Okres ciąży była dla Anny Lewandowskiej (28 l.) szczególny. Nie tylko dlatego, że – jak każda kobieta, która szykuje się do przyjścia na świat pierwszego dziecka – przeżywała niesamowite emocje, ale i dlatego, że przyzwyczajona do ostrych treningów i ruchu non-stop musiała zwolnić tempo.

Krewetkowa masakra u Lewandowskiej. Usuwanie postów i awantura z Mamą Ginekolog

Po urodzeniu Klary trenerka nadrobiła tamtem czas ze zdwojoną energią. Teraz, gdy córka ma już ponad 3 miesiące, po figurze Lewandowskiej w ogóle nie widać trudów ciąży i porodu.

Powrót do formy nastąpił u niej bardzo szybko. Nic dziwnego – Anna Lewandowska czuła się w ciąży doskonale i dobrawszy odpowiednie ćwiczenia była w ruchu do ostatnich tygodni.

Tymczasem internauci komentują „nową” sylwetkę Anny. Brzuszek jest zupełnie płaski, widać mięśnie. Uda szczupłe, biust idealny.

Torpeda! – chwalą fani.

Ale niektórzy uważają, że Lewandowska przesadza z treningami, bo przestaje wyglądać kobieco:

Dla mnie zbyt przesadzone. Kobieta musi wyglądać kobieco… a tu wszystko zanika – pisze internautka.

Anna Lewandowska pochwaliła się NOWĄ FRYZURĄ i odsłoniętym brzuszkiem (Insta)

Ania ty tak nie ćwicz już dużo bo jak się jest tak umięśniony aż za mocno to niesmaczne wygląda – radzi druga.

Faktycznie przesadza? Czy jednak torpeda?