Maja Bohosiewicz (26 l.) już niedługo urodzi swoje drugi dziecko.

Niestety nawet mając jedną pociechę, nieustannie jest poddawana krytyce przez tak zwane „instamatki”, czyli kobiety, które nieprzerwanie wytykają jej „błędy wychowawcze”

CZYTAJ WIĘCEJ: Ciężarna Maja Bohosiewicz trafiła do szpitala

Nic dziwnego, ponieważ to samo spotkało m.in. Annę Lewandowską oraz inne słynne kobiety, które spodziewały się dzieci.

Tymczasem młodsza siostra Sonii Bohosiewicz nie wytrzymała i na swoim Instagramie napisała obszerny komentarz na ten temat.

Macie też tak, że jak idziecie ulicą to zwracacie ludziom uwagę, że źle żyją? Zatrzymujecie samochód gdy widzicie, że dziecko jedzie przodem do kierunku jazdy a mogłoby jeszcze tyłem, idzie w za grubym sweterku, matka niesie je w nosidle a powinna w chuście, tata podaje słoiczek a przecież powinien ugotować, krzyczycie na ludzi w sklepach żeby nie kupowali córce tych butów, bo źle się ukształtuje stópka? Nie? To super, bo ja też tego nie robię.

Celebrytka napisała, że „irytują ją te kobiety, które mają monopol na prawdę”:

[…] ale nie wiem czemu na instagramie kobitki głównie z nickiem zawierającym imię swoje dziedzica kochają pouczać innych. Ale mają święte prawo. Przecież wraz z wydaniem potomka na świat mają monopol na prawdę i IDEALNY przepis na macierzyństwo. Z instagrama dowiedziałam się, że mój syn ma zły fotelik, złe buty, niedobrze, że je orzechy, udusi się bo przykrywam wózek muślinową pieluchą żeby ochronić go od słońca, chodził trzymany za ręce więc będzie miał platfusa, płaskostopie, krzywy kręgosłup i wodę w kolanach. Poza tym latamy samolotem więc go męczymy. A co najgorsze w ciąży używam samoopalacza. Zbrodnia na zbrodni. 😂 […]

Aktorka spotkała się z dużym poparciem swoich fanów. Wśród wypowiedzi internautów możemy przeczytać na przykład:

Nie znoszę tego. Matki ekspertki. Jednak jedno muszę przyznać tej matce, która napisała, ze nie wolno dawać dziecku orzechów @majabohosiewicz jako laryngolog zdarzało mi się wyciągać z drzewa oskrzelowego i tchawicy orzechy i orzeszki. To jest stan zagrożenia życia i im mniejsze dziecko tym trudniej je uratować. Zaaspirowane orzechy pęcznieją i niestety kończy się to dla dziecka tragicznie. Przy takiej ostrej duszności dziecko może nawet nie dojechać do szpitala, a nawet jak dojedzie to organizacja sali operacyjnej, składanie sprzętu trwa. Ostatnio miałam dziecko, ktore zaaspirowalo orzechy jedząc je i skacząc na łóżku. Niecałe dwa lata. Swojemu bym nie dała i nie dam jeszcze długo.

U mnie „hitem” było- gdzie czapeczka, OMG twoje dziecko bez czapeczki ? 😨 i kolejny „hit” z piaskownicy- zostałam uznana za wyrodną, skąpiącą na dziecko matką bo jako przekąskę dałam synkowi marchewki i ogórka a nie wielką słodką bułę z dżemem, posypką i ośmioma rodzajami posypki… Czy coś z moim dzieckiem jest nie tak, że lubi warzywa? 🤔🤔

CZYTAJ WIĘCEJ: Maja Bohosiewicz WŚCIEKŁA na Instagramie o te słowa na temat drugiej CIĄŻY

Czy Wy także miałyście „przygodę” z takimi ekspertkami? A może to Maja się myli w tej kwestii i powinna słuchać się tych porad?

Macie też tak, że jak idziecie ulicą to zwracacie ludziom uwagę, że źle żyją? Zatrzymujecie samochód gdy widzicie, że dziecko jedzie przodem do kierunku jazdy a mogłoby jeszcze tyłem, idzie w za grubym sweterku, matka niesie je w nosidle a powinna w chuście, tata podaje słoiczek a przecież powinnien ugotować, krzyczycie na ludzi w sklepach żeby nie kupowali córce tych butów bo źle się ukształtuje stópka? Nie? To super, bo ja też tego nie robie. Ale nie wiem czemu na instagramie kobitki głównie z nickiem zawierającym imię swoje dziedzica kochają pouczać innych. Ale mają święte prawo. Przecież wraz z wydaniem potomka na świat mają monopol na prawdę i IDEALNY przepis na macierzyństwo. Z instagrama dowiedziałam się, że mój syn ma zły fotelik, złe buty, niedobrze, że je orzechy, udusi się bo przykrywam wózek muślinową pieluchą żeby ochronić go od słońca, chodził trzymany za ręce więc będzie miał platfusa, płaskostopie, krzywy kręgosłup i wode w kolanach. Poza tym latamy samolotem więc go męczymy. A co najgorsze w ciąży używam samoopalacza. Zbrodnia na zbrodni. 😂 dobrze że sernik robie prawilny 😉 #dajmyludziomżyć

Post udostępniony przez m a j a b o h o s i e w i cz (@majabohosiewicz)

Maja Bohosiewicz WŚCIEKŁA na Instamatki: wraz z wydaniem potomka na świat...

Maja Bohosiewicz WŚCIEKŁA na Instamatki: wraz z wydaniem potomka na świat...

Maja Bohosiewicz WŚCIEKŁA na Instamatki: wraz z wydaniem potomka na świat...

Maja Bohosiewicz WŚCIEKŁA na Instamatki: wraz z wydaniem potomka na świat...